3 days left...the sky is the limit

Coraz silniej odczuwam emocje związane z przygotowaniami, planowaniem trasy, ale przede wszystkim koncepcją wymarzonego cyklu POLAND in NOIR.
Nie stawiam sobie poprzeczek ani zadań do wykonania. Za kilka dni wyruszę z głową i sercem otwartym na to, co przyniesie los. Miejsca, ludzi, drzewa, ulice i wszystko to, co będę podglądać, obserwować, dotykać, czy nawet dostrzegę we wstecznym lusterku samochodu.

Nie chcę czuć żadnych ograniczeń... niech niebo jest granicą /THE SKY IS THE LIMIT/, bo nie potrafię jeszcze latać, chociaż w wyobraźni mogę godzinami szybować wysoko ponad przyziemną rzeczywistością.

Photo THE SKY IS THE LIMIT by Ewa Dudkiewicz, France 2014
Na razie, zamieniłam fantazjowanie na zimną logistykę. Pragnę w miarę! zabezpieczyć się przed małymi i większymi uciążliwościami, aby potem móc skupić się tylko na wizji i twórczej ekspresji. Wiem. Czas zweryfikuje moje marzenia, bo przyszłość pozostaje tajemniczą ruletką...na szczęście!